Miałam brukselkę, nie miałam weny...
Zerknęłam na
bloga Serusowej a tam śweżuteńki wpis na puree:)
Rach- ciach i już mieliśmy dodatek do
karkówki ze śliwkami. Bardzo pyszny dodatek, choć korci mnie, żeby kolejnym razem poeksperymentować z ziołami, czegoś mi tam brakowało.
Składniki:
500g brukselki ( u mnie mrożona)
łyżka masła
duża cebula
3 ząbki czosnku
100ml śmietany kremówki
sól, pieprz do smaku
Brukselkę gotujemy we wrzątku. Odcedzamy. Cebulę kroimy drobno, szklimy na maśle. Gdy jest już złota dodajemy posiekany czosnek. Mieszamy chwilę, dodajemy do brukselki, przyprawiamy, polewamy śmietanką i traktujemy blenderem.
Świetny pomysł! z brukselki jeszcze nie robiłam. Fajnie, ze jest i cebulka i czosnek, bo bardzo lubię. Już zapisuję. Wesołych Świąt!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbrukselki nie lubię, ale w takiej wersji? musze spróbowac. może się w końcu przekonam bo ponoć zdrowa :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj zrobiłam na obiad, dodałam trochę mniej masła, ale generalnie muszę powiedzieć, że jest to naprawdę sświetny przepis na pyszne puree! Polecam :)
OdpowiedzUsuńPrzeoyszne takze ze skwarkami boczku pychotka
OdpowiedzUsuń