piątek, 10 grudnia 2010

Pijane owoce w czekoladzie

Kolejny prezent zrobiony i już zjedzony. Jak tak dalej pójdzie, to do świąt łatwiej mnie będzie przeskoczyć niż obejść:( Pomysł podsunęła mi koleżanka w pracy. Następną porcię zrobię tuż przed świętami, żebym nie zdążyła zjeść. Przysmak nad przysmaki!
250g śliwek suszonych i tyle samo moreli ponakłuwałam szpikulcem i ułożyłam ciasno w słoiku. Zalałam żubrówką i odstawiłam do lodówki na 2 dni. Odsączyłam i moczyłam w roztopionej 70% gorzkiej czekoladzie. Zastygało na papierze do pieczenia.

Brak komentarzy: