sobota, 24 września 2011

Cudne manowce... znaczy makowce!


Uwielbiam makowce a ten jest wyjątkowo pyszny. Wilgotny, mięciutki, po prostu idealny. Poezja.
Jak moja ulubiona, śpiewana, do posłuchania podczas zagniatania ciasta:
http://www.youtube.com/watch?v=1PsClWTSXY0
Kilka dni zachowuje śweżość i nigdy się nie znudzi. Przepis stąd. Z podanego przepisu wychodzą 3 szt. po 35 cm. i to wcale a wcale nie jest za dużo.

ciasto drożdżowe:

3szkl. mąki pszennej (plus trochę do podsypywania)
180ml. letniego mleka
150g masła stopionego i wysudzonego
6 żółtek
45g drożdży
6 łyżek cukru
1,5 łyżki oleju
1/2 łyżeczki soli
1,5 łyżki spirytusu (można zastąpić wódką lub rumem)
cukier waniliowy

Drożdże rozpuszczamy w mleku dodając łyżkę cukru, po czym odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 min. Dodajemy pozostałe składniki (masło na końcu) i dokładnie wyrabiamy. Odstawiamy w ciepłe miejsce w misce przykrytej ściereczką.


Masa makowa (od biedy możemy zastąpić gotową masą z puszki)

500g maku
250 g cukru (można dać mniej)
6 białek
100g rodzynek
50g orzechów włoskich posiekanych
1 łyżka miodu
aromat migdałowy
szczypta cynamonu
1 łyżka miękkiego masła
ew. kandyzowana skórka pomarańczowa


Mak zaparzamy w 500ml wrzątku, odstawiamy do wystudzenia, mielimy dwa razy. Dodajemy pozostałe składniki i mieszamy. Na końcu ubijamy pianę z białek i delikatnie mieszamy z masą makową.


Dodatkowo:
lukier
trochę maku do dekoracji



Wyrośnięte ciasto dzielimy na 3 części, każdą należy rozwałkowac na prostokąt (podsypując mąką, jeśli jest zbyt klejące), nałożyć masę makową i zrolować.  Końce makowców zawijamy pod spód.
 Każdą roladę zawijamy w posmarowany olejem pergamin, zostawiając ok 3cm z każdego boku (tworząc tuby) Pieczemy w 180st 35-40 minut.
Po lekkim wystudzeniu lukrujemy i dekorujemy odrobiną sypkiego maku.
Moje makowce popękały, mimo owijania w pergamin ale i tak były PYSZNE!



5 komentarzy:

Domi pisze...

O matko!! Uwielbiam makowiec... teraz nie będę mogła przez Ciebie usnąć bo Twój wygląda bosko (!!). Jutro muszę jakiś koniecznie skonsumować, bo nie wytrzymam!

asieja pisze...

no tak.. cudne :-)

Agnieszka Rucińska pisze...

he, he a ja mam dziś w planie makowe co nie co. Chyba skuszę sie na Twój przepis. Pozdrawiam

Agnieszka Rucińska pisze...

i muszę pochwalić. Ciasto rewelka totalna. Palce lizać!!!!

Jedynka pisze...

Dziękuję bardzo z komentarze, dziewczyny!
Wilczyca-Aga... ogromnie się cieszę, że smakowało:)
pozdrawiam ciepło z krainy deszczowców:)