poniedziałek, 19 grudnia 2011
Murzynek... ups:-&
Ulubione ciasto z dzieciństwa i jednocześnie pierwsze, jakie w życiu (daaaaawno temu) upiekłam. Latka lecą, nazwa ciasta z czasem stała się niepoprawna politycznie, a ja mimo to wciąż je jednakowo lubię.
Składniki:
250g masła
1,5 szkl cukru (z roku na rok zmniejszam ilość cukru w moich ciastach, ostatni murzynek musiał zadowlolić sie 3/4 szklanki)
7 łyżek wody
3 łyżki kakao
Wszystko gotujemy na małym ogniu 15 minut często mieszając. Odlewamy pół szklanki na polewę, resztę studzimy i dodajemy:
1,5 szkl. mąki
3 jaja
1 łyżeczkę proszku do pieczenia
opcjonalnie rodzynki i/lub 2 łyżki rumu
Pieczemy w 180st do suchego patyczka (ok 40min), studzimy i polewamy polewą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
prosty i szybki przepis, a jaki pyszny efekt :)
pozdrawiam
http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
wczoraj upiekłam, jest pyszny, pachnący, super.
cieszę się bardzo, że smakował. Pozdrawiam
Prześlij komentarz