środa, 10 czerwca 2015

Drozdzowki z makiem

Odtworzylam dzis 2 duze blachy pelne smaku dziecinstwa. Proste i pyszne drozdzowki z masa makowa. Pachnace w calej okolicy. Upieklam ogromna porcje majac nadzieje, ze polowe zamroze na weekendowy piknik, ale nie sadze, zeby bylo co mrozic:P

Na 25 duzych drozdzowek potrzebujemy:

1 kg maki pszennej
500 ml letniego mleka
150 g roztopionego, letniego masla
24g suchych drozdzy (lub 50g swiezych, ale wtedy musimy zrobic rozczyn)
100g cukru
szczypta soli

ponadto:
masa makowa przepis tu.
1 jajo rozmacone z lyzka mleka do posmarowania

Z pomoca miksera lub sily miesni zagniatamy ciasto. Ma fajna konsystencje, nie klei sie, ale nie jest tez zbite. Odstawiamy w cieple miejsce to wyrosniecia. Gdy podwoi swoja objetosc wyrabiamy jeszcze chwile, by pozbyc sie pecherzykow powietrza i dzielimy na 3 czesci. Kazda walkujemy na prostokat. Nakladamy solidna porcje maku i zwijamy w rolade wzdluz dluzszego boku. Kroimy na kawalki (3-3,5cm) i przenosimy na blaszke. Tepa strona noza lub lyzka drewniana odciskamy slad po srodku kazdej buly. Przykrywamy sciereczka i odstawiamy na 20 min. Smarujemy jajkiem z mlekiem i pieczemy ok 10 min w 220 stopniach. Jeszcze gorace lukrujemy, zeby rozpusty stalo sie zadosc.
O matulu...Ale to jest pyszne!


Brak komentarzy: