czwartek, 8 września 2011

Jagodzianki... lepiej późno niż wcale!


Coś trzeba zrobić z tą pogodą! Tak nie może być! Lato było całkiem do dupy, a teraz bez przerwy leje i wieje tak, że moja satelitka kręci się, jak wiatraczek na 1go maja. Ileż trzeba mieć w sobie optymizmu, żeby w ogóle funkcjonować? A znam takich, którzy są zachwyceni pogodą. 
Ja radzę sobie, jak mogę. Oglądam zdjęcia z wakacji, wącham olejek do opalania i... piekę jagodzianki. Z jagód mrożonych, bo choć do lasu mam 2 kroki, to psa z kulawą nogą bym nie wypuściła w taką aurę. I jest lepiej. Dużo lepiej.  Przepis stąd.


Składniki na ok. 15 jagodzianek:

550g mąki pszennej
15 g. drożdży suchych
3 łyżki stopionego masła
1 szklanka letniego mleka
1 jajo
2 żółtka
3 łyżki cukru
szczypta soli
jagody wymieszane z cukrem-pudrem do smaku


Wszystkie składniki ciasta wyrabiałam mikserem 10 min, po czym przykryłam i odstawiłam do piekarnika nastawionego na 40st. To bardzo przyspiesza wyrastanie ciasta. Gdy podwoiło swoją objętość podzieliłam na 15 w miarę równych części, każdą rozpłaszczałam, nadziewałam jagodami, sklejałam i układałam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia sklejeniem do dołu. Gdy lekko się napuszyły piekłam w piekarniku nagrzanym do 180st, aż były rumiane. Po lekkim wystudzeniu smarowałam solidnie lukrem. 
I niebo nagle przejaśniało. I dzieci jakieś takie grzeczne, i mąż uśmiechnięty. 





7 komentarzy:

Agnieszka Rucińska pisze...

nie ma nic wspanialszego niż rozkoszny smak jagodzianki w ustach i kubek mleka do tego

Jedynka pisze...

co prawda to prawda:-)

Anonimowy pisze...

Przegladajac Twoj blog stwirdzilam z zaskoczeniem, ze zdjecia mojej corki sa na nim, uznajac jednak ten fakt za malo prawdopodobny stwierdzam, ze nasze corki wygladaja tak samo! Jezeli chcesz moge przeslac Ci zdjecia mojej 6letniej Antonii dla porownania :-)), niestety nie jestem na facebooku...Pozdrowienia, Barbara

Jedynka pisze...

Niesamowite:)
Proszę prześlij zdjęcia, powiem córci, że ma sobowtóra.
pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Czesc Jedynko, wlasnie nasi znajomi dziwili sie z tego podobienstwa, mozesz podac mi prosze emaila? Jak nie, to ja zaloze szybko jakis adres emailowy. Nie chce aby moj "normalny" adres byl w internecie... Masz jakies rozwiazanie? Pozdrowienia, Basia

Jedynka pisze...

wyślij proszę na sylwia_jedynak@op.pl
Ale ciekawostka:)
pozdrawiam

Anonimowy pisze...

super, jutro przesle! Pozdrowienia, Basia